Wczoraj zrobilismy sobie wycieczke do lasu, zeby odetchnac od natarczywych handlarzy i naciagaczy, ktorych tu od cholery, jak wszedzie, gdzie jest duzo turystow. Cisza, spokoj i sympatyczne towarzystwo, to wszystko, czego bylo nam trzeba...
aj ajaj ..nie lubię małp :) hehe, ale może są dobrymi towarzyszami... i tak nie mogę się napatrzeć na wszystkie zdjęcia, a moje ulubione to oczywiście to na którym dwóch ludzi pławi konie w morzu :) ehh marzenie
przepiekne krajobrazy i towarzystwo ogoniaste bomba:pozdro mama
OdpowiedzUsuńaj ajaj ..nie lubię małp :) hehe, ale może są dobrymi towarzyszami... i tak nie mogę się napatrzeć na wszystkie zdjęcia, a moje ulubione to oczywiście to na którym dwóch ludzi pławi konie w morzu :) ehh marzenie
OdpowiedzUsuń